Zmiana?
Komentarze: 0
„Emotions” Destiny’s Child.........kurde zaczynam się znów robić romantyczna. Nie z tym już dawno skończyła, mam przynajmniej nadzieje. Wpadam w melancholijny nastrój..... i już sama nie wiem
„….Tears on my pillow
wherever you go
I’ll cry me a river that
Leads to your ocean…”
Jak dawno już się nie zakochałamJ ......... szkoda że tak na życzenia nie zakochujesz się, w kimś kto Ciebie kocha, a potem........ Żyli długo i szczęśliwie..
Chociaż gdyby życie było takie, każdy by był wygranym. A to nie to.....
Ostatnio na ptk. Miłości itd. Stałam się wielka pesymistką. Na pewno doszłam do jednej sprawy
NIE szukam chłopaka, to zbyt boli. Mój były facet dzwoni do mnie i wyrzuca mi wszystko. .. zlewam to ale ile można, Już się tyle razy nasłuchałam że jestem beznadziejna itd. Ze powinno mnie to coraz mnie obchodzić a tu na odwrót zaczynam patrzeć i analizować co się ze mną dzieje. Przez tego debila/ cofam to słowo nigdy nie będę tak nazywać swoich ex/ więc przez tego TYPA:-) zaczynam bać się facetów. Zmieniam podejście do związków, za bardzo się zmieniam i boje się dalszych zmian....
CO będzie ze mną za tydz.? Załapuje coraz częściej doły.....
Na szczęście nie jestem taka głupia żeby płakać w poduszkę. Poradzę sobie każde małe wredne przebojowe stworzonka sobie radzą ale czy ten opis nadal pasuje do mnie?
Dodaj komentarz